niedziela, 22 września 2024

Małe łyżeczki

 


Można oczekiwać gwiazdki z nieba. 

Można się wybrać z motyką na księżyc. 

Można mieć dużo i mieć to wszystko w dupie. 

Można jak król Midas leżeć na złotym łożu i umierać z głodu. Sięgać wiecznie niesytymi garściami po dostatek i cierpieć z niedożywienia. Mieć liczne stada i plantacje pszenicy, ale żebrać o skórkę chleba. Mieć wino, kobiety i śpiew, ale usychać z tęsknoty jak drzewo na pustyni podczas największej suszy. 

Można też otworzyć oczy i zacząć karmić się łyżeczką. Nie oczekiwać na ucztę, na wielkie żarcie i orgię smaków. Karmić się powoli, małymi kęsami, łyżeczką.

Spacer z psem - łyżeczka. 

Kwiaty w wazonie - łyżeczka.

Czyjś uśmiech - łyżeczka. 

Plamy słońca na parapecie - łyżeczka.

Wróbel skrzętnie zbierający białe piórka z trawnika - łyżeczka. 

Książka do poduszki - łyżeczka.

Wieczorem, po takim całodziennym dożywianiu, zasypia się sytym i ma się uśmiech w sercu. :) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zblogowani

zBLOGowani.pl