środa, 26 grudnia 2012

Mniej więcej tak to wygląda


Niegrzeczna Dziewczynka ma już dość świętowania. Chciałaby pójść na łąkę i zobaczyć rozkwitające kaczeńce. Śledzić leniwy lot ptaka nad drzewami i w myślach nadawać mu nazwy, których nie ma w żadnym atlasie. Chciałaby rozgarniać palcamią trawę i rozmawiać z konikiem polnym...
A tymczasem mniej więcej taki widok zastała dziś rano na stole.

 I kto to wszystko posprząta?!





Obraz: Leslie Ditto

4 komentarze:

  1. Emmo, dzięki za życzenia. Ostatnio poświęciłam się realowi, znormalniałam. Kiedy przychodzą święta bydzi się ta dziecinna strona (prezenty-zabawki, kolędy-przytupywanki :)..) Próbuję cos napisać, ale czas poświętam czemu i komu innemu, wszak inne obowiązki są w czasie świąt. Próbuję zmobilizować się i pisać coś sensownego, ale czasu brak. Jutro i praca i aż mnie wzdryga ile nie pozamykanych spraw...
    Na ten Nowy Rok życzę Ci samych prostych ścieżek. Nie takich wygładzonych żelazkiem, ale z lekkiem zadziorem, abyś niegdy się ani zbyt nie zmęczyła, ani nie znudziła :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kadarko,
      zapewne zauważyłaś, że Ptasia piosenka w tej edycji ma znacznie mniej wpisów i pojawiają się one rzadziej... rozumiem Cię doskonale. chyba wszyscy przechodzimy jakiś rodzaj zachłyśnięcia się wirtualem, jednak to przejściowe. u mnie w którymś momencie proporcje niebezpiecznie się zachwiały, ale teraz mam wrażenie, że wszystko wróciło do normy, choć mogę się mylić ;-))

      serdeczności wielkie, dziękuję, że jesteś- mimo braku czasu.

      Usuń