piątek, 4 grudnia 2020

O rajuśku...

 ...jak mnie tu dawno nie było! W dodatku wcale nie jest tak, że mam coś ważnego do powiedzenia, więc jeśli ktoś spodziewa się jakichś rewelacji, to niech lepiej od razu... włączy telewizor. ;-) 

Trochę dojrzałam. Zastrzegam, że tylko trochę, bo tak całkiem to chyba nadal nie, ale robię, co mogę, serio! :)) 

W tej chwili, pisząc te słowa, mam przed oczami tamtą siebie. Tamtą, czyli Emmę, która czarowała wierszami, zaklinała czas, aby był dla niej łaskawy, goniła za iluzjami, próbowała chwycić wiatr za koniec ogona... To naprawdę byłam ja?? Jak mogłam być taka naiwna i głupiutka? Widocznie mogłam, skoro byłam. A może nadal jestem, tylko jeszcze tego nie wiem? Czas pokaże. 

Sporo się tutaj zmieniło. Nie mogłam znaleźć przycisku ,,Nowy post" i już uznałam, że z powodu mojej nieaktywności Blogger mnie zablokował, ale w końcu się doszukałam i klikam. 


Jest tam kto???  




10 komentarzy:

  1. Dzień dobry dzień dobry :D
    Z czasem wszyscy się zmieniamy a jeśli nie zmieniamy to mamy inne spojrzenie na to, co było :)
    Pozdrawiam Emmo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Jednak ktoś tam jest. :)) Ogarnięta nostalgią za starymi dobrymi czasami, pozaglądałam tu i tam...

      Tak, wszystko płynie i zmienia się. Jedno przechodzi w drugie. Wspaniałość form i bogactwo nie do ogarnięcia.

      Usuń
  2. Wróciłaś:))) To dobrze, bo jestem strasznie ciekawa nowej Emmy. Jakby nie patrzeć przez te dwa lata musiało się coś zmienić i mam nadzieję, że na lepsze. U mnie też trochę zmian - lat przybyło, zdrowia ubyło ale dusza wciąż ta sama. Witaj więc kochana i zostań na dłużej.
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć!
      Dwie Ewy się odezwały. Bardzo się cieszę. :))
      Nie jestem pewna, czy w ogóle mam coś do powiedzenia. Mam profil na FB - o zgrozo! ;-)) Założyłam go po zamknięciu mojego ulubionego portalu G+. Jestem trochę rozdarta, bo Ptasiej piosenki mi żal tak całkiem opuszczać, a tam wszyscy starzy znajomi z portalu są i ciągnie mnie do nich...Osiołkowi w żłoby dano... Na pewno nie będę miała czasu na taką aktywność jak dawniej, bo to było chwilami wręcz niezdrowe: zaniedbywałam mnóstwo rzeczy z powodu bloga i znajomych z wirtualu...Mam nadzieję, że znajdę jakąś równowagę w tym wszystkim.

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Myślałem ostatnio sporo o starych czasach i o tym, jak to wszystko się za przeproszeniem popierdoliło, a tu taka niespodzianka - Em znów w internetach... Pamiętasz jak pisaliśmy bajki na podstawie 3 słów?
    Ściskam i tulę

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie niedawno (26 maja) zamieściłam Twój wiersz u siebie. Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że ktoś tu jeszcze zagląda a raczej zaglądał w 2021. Znów mamy maj, tylko 2022. Pozdrawiam z konwaliową nutą. :)

      Usuń
  5. To był szalony czas i nie zamierzam go zmieniać na żaden inny.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zenza?? Nie do wiary. :)) Kopę lat! Tak, to był szalony czas, jak żaden inny chyba. Jestem już kimś innym, dojrzałam. Chyba...:))) Ciekawe, czy to w ogóle do ciebie dotrze... hmm...Tak czy owak macham przyjaźnie gałązką paproci z mojego ogrodu. :)

      Usuń

Zblogowani

zBLOGowani.pl