środa, 11 lipca 2018

Dusza tego domu

szukam jej śladów pod płotem
miękko stawiam stopy
kłaniam się pokrzywom
warującym w progu

dotknąć tego życia
zdmuchnąć warstwę kurzu
zakręcić korbą przy studni
razem z wodą w wiadrze wyciągnąć czas przeszły

dotykam zimnego pieca
wsłuchuję się w ciszę
chwytam w nozdrza trop

a gdy jest tuż tuż
gdy wyciągam dłoń jak chciwiec po worek złota
widzę jak mi się wymyka
znika w ciemnej sieni
przepasana fartuchem i pachnąca mlekiem
dusza tego domu



20 komentarzy:

  1. Nawet Nie wyobrażasz sobie jak za Tobą tęskniłam!!! - Moje Ty Słońce... !
    Twoja Poezja jest plastrem najsłodszego miodu na moje stare, skołatane i zniszczone prozą życia Serce... Mnie nie chce się już żyć!!! Ja mam dość!! Ja chcę już do innego , lepszego wymiaru..., ale Ty dajesz jeszcze nadzieję, Ty Jesteś Aniołem! Inni, których Ego jest niewyobrażalnie wielkie, najprawdopodobniej tego nie rozumieją!, ale ja wiem, że Jesteś Aniołem! Kocham i Tęsknię ♥

    Chciałabym być Duszą Tego Domu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maminko...
      Jak miło Cię gościć przy tym kredensie. :*** :)))
      Nie wiem, co powiedzieć, doprawdy...!
      Żadnego anielstwa u siebie jak dotąd nie znalazłam mimo usilnych poszukiwań! Pozdrawiam bardzo ciepło i przepraszam, że tak późno odpisuję. Pech chciał, że zaraz po publikacji dopadła mnie totalna awaria sprzętu...

      Usuń
    2. To ja przepraszam! Najprawdopodobniej przez moją szczerość wprowadziłam Cię w stan zakłopotania i impasu...!! Ale pisz i nie myśl o niczym , a zwłaaszcza o takich "trollach" jak ja :))). Pisz! Proszę, bo na prawdę robisz to doskonale!
      Zawsze Tak Ciepło, Optymistycznie i Serdecznie robi się na duszy w towarzystwie Twojej Twórczości... :)♥

      Usuń
    3. Maminko,
      nie przepraszaj, bo nie ma za co! :))
      Zaniepokoiłam się trochę, jak przeczytałam w Twoim komentarzu ,,nie chce mi się żyć", ,,chcę do innego wymiaru"... Niestety sama też tak czasem czuję, ale biorę to na przeczekanie, a później zwykle dzieje się coś, co sprawia, że znów się chce. :)

      Nie wiem, czy wrócę do pisania. chyba już powiedziałam wszystko, a nawet jeśli nie, to niewypowiedzianą resztę lepiej przemilczeć, bo jest mniej optymistyczna. ;-)

      Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się i nie daj się złemu! :*

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ahoj, Eva!
      Widzę, że ,,stara" wiara się trzyma...Pozdrawiam ciepło. :)

      Usuń
  3. Aleś mi przywołała wspomnienia! Zupełnie jakbyś opisała znane mi miejsce z taką właśnie "przepasaną fartuchem duszą"...



    I bądź. Tu też.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim domku spędzałam wakacje jako brzdąc, choć szybko go zburzono i wybudowano na jego miejscu koszmar z pustaków. ;/

      Dzięki, fibula. :*

      Usuń
  4. A może pokrzywy wiedzą coś o czym ty jeszcze nie wiesz...nikt nie waruje na próżno.

    pozdrawiam i czytam.....twój wiersz. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, SEHAIKUANIE. :)

      Taak... Pokrzywy wiedzą znacznie więcej, w końcu są tam stałymi bywalcami. :)

      Usuń
  5. Ach ten czas przeszły ;)

    serwus, Emmo :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serwus, J.
      Myślałam o Tobie wiele razy... o Twojej historii...

      Usuń
  6. Emma jak Ty bajkowo prozy życia dotykasz...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...bo życie to nie bajka. ;-)
      Pozdrawiam również. :)

      Usuń
  7. Emmo kochana , myślałam o Tobie ostatnio...i się pokazałaś :) Bardzo się cieszę :)
    Czas przeszły jest w nas...czasem o tym myślę...
    Przesyłam ciepłe myśli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dalio,
      czas przeszły jest w nas, ale zdecydowanie lepiej trzymać się teraźniejszości. Przeszłość jest często niepotrzebnym balastem, wokół którego budujemy własną tożsamość.
      Najlepiej być tu i teraz.

      Cieszę się, że nadal mam jakieś tam małe miejsce za piecem u Ciebie...:)) Serdeczności. :)

      Usuń
    2. Dokładnie tu i teraz...uważność chwili...
      masz rację Emmo,przeszłość nas zapętla gdy za bardzo do niej wracamy a zmienić sie nie da ...ładnie to to ujęłaś - "niepotrzebnym balastem"...oj tak

      Jesteś kochana, wpisałaś się bardzo w mą pamięć...przytulam

      Usuń
  8. Przeczytałam ten Twój wiersz i przed oczami stanął mi obraz mojej matki. To jak wiersz o niej i o mojej wielkiej stracie. Bardzo bym chciała móc kiedyś (oczywiście, jeśli wyrazisz zgodę) zamieścić ten wiersz na moim blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, zgadzam się, bardzo mi miło. :)
      I chętnie zajrzę do Ciebie nie tylko z tego powodu. Straciłam kontakt z ludźmi, których interesuje poezja, więc takie znajomości są dla mnie cenne.

      Usuń

Zblogowani

zBLOGowani.pl