piątek, 16 listopada 2012

Liebster blog





Dziękuję pięknie Zbyszekspirowi za nominację. Niby się zżymam na te wszystkie łańcuszki blogowe, ale jak dostanę jakiś, to się cieszę jak z błyskotki kupionej za grosze. Przestraszyłam się, że nie znajdę 11 znajomych, którym mogłabym podesłać plakietkę, ale udało się, czyli nie jest tak źle :)
Nominowane przeze mnie blogi to:

Galaktyka Wu
Min kara pojke
All You Need Is Book
Więcej słońca
Halucynacje
Okiem i sercem
Wyżalarnia pierwotna
SEHAIKUAN
Zwyczajne dni
Od Frankensteina do Gargamela

Każdy z nominowanych musi odpowiedzieć na moje pytania i wymyslić 11 pytań dla 11 swoich ulubionych blogerów.

A oto moje odpowiedzi na pytania zadane przez Zbyszekspira:


1. Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
,,Bromba i inni" Macieja Wojtyszki oraz Muminki.

2. Jaka książka non-fiction zrobiła na Tobie największe wrażenie?
Może nie tyle jedna książka co autorzy: Ryszard Kapuściński,  Mariusz Szczygieł, Włodzimierz Nowak

3. Jakie 3 książki zabrałbyś/-łabyś ze sobą na bezludną wyspę?
,,Lolitę", ,,Sto lat samotności" i ,,W poszukiwaniu straconego czasu"- wszystkie tomy! :)

4. Jakie pytanie zadałbyś/łabyś swojemu ulubionemu pisarzowi?
,,Czy mogę zostać sama na jeden dzień w Pańskiej prywatnej bibliotece lub w miejscu gdzie Pan najczęściej pracuje?"

5. Co sądzisz o e-bookach i audiobookach?
Lepszy rydz niż nic. Myślę, że nie ma przed nimi ucieczki. Natomiast gdybym miała wybierać między e-bookiem i audiobookiem, to wolę audio, bo nie lubię długiego czytania przez monitor. Nie mam wówczas dobrego kontaktu z tekstem, wszystko mi się wymyka i rozmywa gdzieś we mgle...

6. Czy lubisz kryminały i fantastykę i dlaczego tak lub nie?
Kryminał to dla mnie taka książka, której cała akcja jest zorganizowana wokół zbrodni i zmierza do jej wyjaśnienia. Tak rozumianych kryminałów nie lubię, ponieważ nie czytam książek tylko dla fabuły. Nie jestem szczególnie zainteresowana przebiegiem wydarzeń, czyli tym, kto kogo, kto z kim i gdzie. To jest w literaturze najmniej istotne. A jeśli w danej książce właśnie to jest najistotniejsze, to...sięgam po coś innego. 

Fantastykę bardzo lubię, bo rozwija wyobraźnię, często odwołuje się do motywów uniwersalnych, symboli i archetypów, które mają wielką siłę oddziaływania na moją (pod)świadomość. Archetypy i symbole to coś w rodzaju literackiego esperanto czytelnego dla każdego niezaleznie od wieku i kręgu kulturowego. Wzrusza mnie to, że mój umysł w jakiś sposób  przynależy do  świadomości zbiorowej, jest w niej zanurzony i na niej buduje swoją osobność..  

7. Czy uważasz, że praca tłumacza jest tak samo ważna jak pisarza? Jacy tłumacze i jakie ich tłumaczenia są według ciebie najlepsze?
Tak. Zdecydowanie tak. Tłumacz jest równie ważny jak autor. Zrozumiałam istotę tłumaczenia na przykładzie dwóch różnych wersji ,,Lolity". Tłumaczenie Stillera mnie wręcz ogłuszyło, a po przeczytaniu wersji Kłobukowskiego co prawda doceniłam bardziej erudycyjność książki, ale całość wydała mi się mdła.
Wydaje mi się, że najważniejsze jest to, aby tłumacz potrafił oddać ducha utworu, bo tak naprawdę po oryginał sięgną tylko zawodowi krytycy, ścisłe i bardzo nieliczne grono znawców danego pisarstwa, zatem dla mnie, przeciętnej czytelniczki, nie ma większego znaczenia jakiś niuans językowy, bo i tak go nigdy nie skonfrontuję z oryginałem. Owszem, diabeł siedzi w szczegółach, ale tłumacz musi też być artystą, żeby umieć rozszyfrować nie tylko kod językowy, ale i kulturowy, specyficzność i fenomen danej książki, a przede wszystkim oddać klimat i semantykę tekstu jako całości! Dla mnie tłumaczem idealnym jest wspomniany wcześniej Robert Stiller i Zofia Chądzyńska. Jestem pełna podziwu dla wiedzy, którą posiadała, niesamowitej inwencji językowej  oraz tytanicznej pracy, bo tłumaczenie Cortazara musiało być niezłą gimnastyką.

8. Czy zdarza ci się nie pamiętać treści przeczytanej książki?
Notorycznie! I bardzo się z tego cieszę, bo mogę ciągle odkrywać jedną i tę samą książkę na nowo. 

9. Które książki są według ciebie przereklamowane?
Cały Hemingway. Moim zdaniem dostał Nobla głównie za styl życia, a nie za pisarstwo ;-))  Mam wrażenie, że Hemingway miał i nadal ma ,,dobrą prasę", bo ucieleśniał zarówno swoim życiem jak i pisarstwem męskie tęsknoty za życiem wolnym od cywilizacyjnego balastu. Może jestem niesprawiedliwa, ale naprawdę starałam się zrozumieć, co takiego wyjątkowego kryje w sobie jego twórczość, jakąż to głębię intelektualną zawiera, jednak nie udało mi się. Owszem, ,,Komu bije dzwon" i ,,Pożegnanie z bronią" to bardzo dobre powieści, opowiadania też są świetne, ale... przereklamowane. 

10. Jaki jest Twój ulubiony cytat pochodzący z książki, którą kiedyś przeczytałeś?
,,Celem pielgrzymki jest inny pielgrzym" - Olga Tokarczuk, ,,Bieguni"

11. W jakim celu piszesz swojego bloga?
Żeby się obronić przed rutyną codzienności. Żeby publikować własne próby literackie. Żeby mieć kontakt z mądrymi, wartościowymi ludźmi, którzy mają podobne zainteresowania i nadają na tych samych falach.


A oto moje pytanka :

1. W jakiej sytuacji i kiedy skakałeś/łaś ostatnio ze szczęścia?
2. Co Cię ostatnio wkurzyło/wkurza?
3. Kto jest najważniejszym człowiekiem w Twoim życiu?
4. Załóżmy, że spotykasz Boga. Co do niego mówisz?
5. Wymień jedno swoje spełnione marzenie.
6. ...i jedno takie, które czeka na spełninie.
7. Jakie cechy najbardziej u siebie lubisz?
8. ... jakich chciałbyś się pozbyć?
9. Wymień 3 ulubione książki.
10. Wymień 3 rzeczy, które są dla Ciebie najważniejsze w relacjach międzytudzkich.
11. Lubisz mnie jeszcze?  Jeśli nie, to nie musisz na to pytanie odpowiadać ;-))


Teraz Wy się pomęczcie, jako i ja się męczyłam :) W sumie to całkiem miło było zastanowić się nad tymi pytaniami, zatem zachęcam i Was, ale jeśli ktoś nie ma ochoty, to się nie poczuję urażona. Luzik :)







 
 

12 komentarzy:

  1. Dzięki za nominację:)

    oto moje odpowiedzi:

    1. skacze codziennie, tylko nie wiem czy ze szczęścia.
    2. pogoda
    3. -
    4. " Ok. Mam kilka pytań..."
    5. Wuderland
    6. popływać z delfinami
    7. punktualność
    8. lenistwo
    9. "enfer des reves"- V.c
    "before the light"- Ch.R
    "un homme accidentel"- P.B
    10. szczerość, bezinteresowność,
    11. Ciebie nie można nie lubić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wu,
      z tym ostatim pytaniem to chyba trochę przesadziłam, ale może mam niedobór pozytywnych wibracji ze strony otoczenia? sama nie wiem. w każdym razie dzięki za wypełninie ankiety :)pod większością odpowiedzi mogłabym się podpisać.

      Usuń
  2. O, jak miło :):):) (mogłabym podobnie opisać swoje podejście do łańcuszków... a i tak, jak widać, cieszę).
    Fajnie było przeczytać Twoje odpowiedzi na te trudne pytania, które zadał Zbyszekspir ;)
    Przy okazji stwierdzam, że czas nadrabiać zaległości w lekturze. Przynajmniej jeśli chodzi o Cortazara.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooooo, Emmo kochana :)) miło przeczytać te słowa, które kiedyś wklepało się w klawiaturę na innym i tak wspaniałym blogu :) widzę, że trzeba będzie pomyśleć nad pytaniami :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jane,
      myśl, myśl, Moja Droga, podobno myślenie ma kolosalną przyszłość ;-)

      Usuń
  4. Bardzo nam miło! Dziękujemy za wyróżnienie i pozdrawiamy serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto,
      bardzo jestem ciekawa Waszych pytań i odpowiedzi :)

      Usuń
  5. oj..ale miła niespodzianka:))musze pomysleć!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Emmo, z większością Twoich odpowiedzi zgadzam się w zupełności i mógłbym się podpisać w ciemno, szczególnie pod 3,4,7,8. Ale są wyjątki, które jak zwykle potwierdzają regułę. Hemingway jest może i przereklamowany, a właściwie był, bo obecnie chyba mało kto go czyta. Znalazłem jednak kilka jego rzeczy wspaniałych, które są mało znane, polecam Ci "Ruchome święto" czy opowiadanie "Clean Well-Lighted Place". nie uważam też, aby "Stary człowiek i morze" było złą rzeczą, jest tam sporo symboli, nawiązań do Biblii itp, dużo więcej niż się wydaje. Podoba mi się też jego słynny, naśladowany przez wielu styl pisania krótkimi, prostymi zdaniami. Wydaje mi się, że po przeczytaniu "Ruchomego święta" mam jakiś sentyment dla niego, przyjaźnił się z F.S. Fitzgeraldem, którego też lubię. Dzięki za odpowiedzi, jest tak jakbyśmy odbyli jakąś rozmowę, ja zadawałem pytania, a ty na nie odpowiadałaś:) Podobają mi się też Twoje pytania, są bardzo ludzkie, związane z postrzeganiem siebie i świata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszekspirze,
      czytałam ,,Ruchome święto" i też mam do tej książki sentyment głównie z racji postaci Fitzgeralda, ale czy Ty czytałeś ,,Rajski ogród"?? porażka :P w tej powieści jest tylko jakiś mętnie opisany trójkąt ( dwie kobiety o niesprecyzowanej orientacji i jeden facet) i cała gama trunków, które bohaterowie piją od rana do wieczora. w międzyczasie kąpiel w morzu i to wszystko.
      odnośnie ,,Starego człowieka" masz rację, ale to, że pisał krótkimi zdaniami nie jest chyba aż takim osiągnięciem. fakt, oczyścił literaturę z przymiotników, chwała mu za to, ale czy to jest aż takie odkrywcze? no nie wiem. może ja mu po prostu nie mogę wybaczyć tych słoni, które zabijał w Afryce :P sama nie wiem. w każdym razie całościowo ujmując jego pisarstwo do mnie nie trafia. on jest dobry, chwilami bardzo dobry, ale na pewno nie wybitny, zwłaszcza biorąc pod uwagę takie wpadki, jak ten nieszczęsny ,,Rajski ogród".

      lubię się z Tobą spierać :) serdeczności :)

      Usuń

Zblogowani

zBLOGowani.pl