sobota, 7 lutego 2015

Ludzie Drzewa

Mózg mam jak budyń. Raz na godzinę jakaś niemrawa myśl przemknie, zamajaczy na dalekim widnokresie i znika...
Toteż Was będę raczyć zdjęciami czas jakiś, dopóki mi nie wróci jako taka żwawość.

Mikoła Gnysyuk



19 komentarzy:

  1. z lekka przeraża mnie to zdjęcie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie strasz mnie :-o
      Ja widzę ludzi, którzy wyszli na drzewa, żeby lepiej widzieć jakieś widowisko typu parada wojskowa.

      Usuń
  2. a ja to chyba jestem inteligentna inaczej bo jakoś nie kumam tego zdjęcia ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maminko,
      mnie się forma spodobała, a przy okazji ciekawostka jeśli chodzi o ludzkie zachowania: ciekawość grożąca skręceniem karku. ;))

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dzięki, sunrise. Jest znacznie lepiej odkąd przestałam łykać lekarstwo od lekarza i przeszłam na domowe sposoby.

      Usuń
  4. Uff! Dobrze, że wreszcie zaczęłaś się leczyć. Zdjęcie bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma to jak domowe metody. Może nie na wszystko, ale przynajmniej nie ma skutków ubocznych.

      A zdjęcie intrygujące...:)

      Usuń
  5. Ludzie wypatrujący wiosny - i po budyniu na wiosnę śladu nie będzie
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Budyń? Dziwne skojarzenie. Może to tylko regeneracja, ja w Ciebie wierzę.
    Zdjęcie intrygujące i niesamowite. Jedni pną się po szczeblach, inni wchodzą na drzewa. Ten drugi sposób bardziej mi się podoba. Miłego dnia Emmo.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak budyń to i karpatka, a zdjęcie mi wierci dziurę w głowie.
    Dzień dobry Emmo ;) ja marnotrawana blogowiczka jestem "spowrotem"...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewolucja zatacza krąg:))
    (Darwin pewnie przewraca się w grobie) ;))

    Zdrowiej!;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Emmo, Ty też chorujesz?
    Zdrowiej, Duszo Uskrzydlona.
    Budyń czasem też dobry. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki Wam, już wróciłam do pracy - teoretycznie zdrowa - ale jadę na oparach...

    OdpowiedzUsuń
  11. Emmo Skrzydlata,
    ufam, że Twoje milczenie spowodowane jest Twoim życzeniem, nie zaś niepożądanymi sytuacjami życiowymi. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jesteś, dzięki za troskę :*
      Wiesz... Próbuję spędzać mniej czasu przy komputerze, a więcej na świeżym powietrzu. Nie sądziłam, że tak długo nic nie pisałam! Najpierw nie mogłam dojść do siebie po chorobie, a później sporo się działo...Ale same dobre rzeczy. :) Dlatego nie czułam upływu czasu.

      Usuń

    2. Fruwaj zatem radośnie i z polotem. ;-) I niech się dzieją nadal, te dobre!

      Usuń
  12. Emmo a jaki ten budyń? Malinowy czy czekoladowy? :)

    OdpowiedzUsuń

Zblogowani

zBLOGowani.pl