nie wiesz tego
co ja już wiem
nie wiesz jak męczy
za krótki sen
przerwany o czwartej nad ranem
przez myśli ciężkie
niechciane
zapomniałam jak to jest
mieć rude włosy i gest
zapomniałam jak się gra w zielone
jak w parku smakuje wino czerwone
ja mam męża i futro
ale ciebie nie trwoży jutro
blaszany pierścionek - zgubiłam
miałam cię wyśnić - nie śniłam
za tamten śmiech bez przyczyny
za myśli bez grzechu i winy
oddam samochód
nawet jutro
zabierz kolczyki
i futro
daj mi ławeczkę gołębie i deszcz
który padał
gdy miałam lat dwadzieścia
i nie musiałam szukać
powodów do szczęścia
Fot.: Marek Smiena
Mój Boze ja też był oddała tylko nie wiem co za
OdpowiedzUsuńmłodość za smiech z byle czego .za pocałunki
w przelocie iza prawdziwe kochanie,
za mysli zwariowane i za tańce do rana
i za 20 lat .Tylko w snach to możliwe EMMO..
Kama,
Usuńcóż... znowu smutnawy wierszyk, ale co poradzić, gdy pod każdą radością są jakieś smutki...
dobrze, że tańczyłaś do rana, bo masz piękne wspomnienia :)
bardzo Ci dziękuję z odwiedziny :)
wytargałaś ze środka :)
OdpowiedzUsuńnie jest taki poukładany jak tamten o kobiecie na linie i ten o kochankach niebieskich, ale dochodzi do mnie mocniej niż one.
Andrzej,
Usuńnawet nie musiałam mocno targać, bo chyba siedział we mnie - jak ta dziewczyna na ławeczce :)
a refleksję techniczną mam taką, że nie do każdego wiersza pasują rymy i nie o każdego rymu pasuje równy rytm.
Bardzo dobre :-)
OdpowiedzUsuńProsperiuszu,
Usuństarałam się - tyle mogę powiedzieć.
oddam samochód
OdpowiedzUsuńnawet jutro
zabierz kolczyki
i futro
daj mi ławeczkę gołębie i deszcz
który padał
gdy miałam lat dwadzieścia
i nie musiałam szukać
powodów do szczęścia
Emmo...
zresztą co ja będę pisać, skoro Ty to wiesz..
J.
Usuńjasny gwint, przecież młode laseczki z nas!
sama mogę ubolewać, ale ja TY taka sarenka to robisz, to mnie rusza ;-))
sarenka, taaaaa :):)
Usuńa właśnie że tak!
UsuńPrzepiękny wiersz! Skojarzył mi się z piosenką Turnaua i Sikorowiskiego "Pani Zosia" :) jeśli nie znasz, to osłuchaj :) i z wierszem Szymborskiej o tym jak spotyka samą siebie z przeszłości... znasz? tytuł wyleciał mi z pamięci, ale jeśli nie znasz to chętnie sprawdzę:)
OdpowiedzUsuńjej...! takie skojarzenia! :)
Usuńnie kojarzę Turnaua ( zaraz zajrzę na you tube), ale Szymborską tak - chyba o tym samym myślimy...
Marta,
Usuńfajna piosenka - dokładnie o tym samym co wiersz, tylko inaczej :)
Cieszę się, że piosenka przypadła ci do gustu :) no jest o tym samym tylko w takim żartobliwym tonie, chociaż czuć w niej nutę smutku :) w wiersz ma tytuł "Kilkunastoletnia" :) choć nie jestem jakąś wielką fanką Szymborskiej to przy tym jednym, konkretnym wierszyku zawsze płaczę:) wiem, wiem, beksa ze mnie :p
UsuńMarta,
Usuńnie beksa, to znaczy, że jesteś żywa, nie zamroziłaś w sobie uczuć. po co mielibyśmy żyć, gdybyśmy mieli być wewnętrznie martwi ;p
No tak ...od razu zanurzyłam się we własne wspomnienia,kiedy to jako młoda gęś ukradkiem zerkałam na mojego pierwszego,wówczas jedynego pod słońcem i zastanawiałam się, czy dzisiaj mnie zauważy...? W końcu zauważył i świat stał się cudowny, optymistyczny,piękny...wszystko było takie niewinne,żadnym jadem nie zatrute,niczym nieskalane! jak zwykle piękny wiersz....dziękuję i proszę o więcej (((:
OdpowiedzUsuńMaminko,
Usuńdzięki za dobre słowo!
wierszyków mam bardzo dużo, ale nie wszystkie się nadają, a niektóre już były na starym blogu i nie chcę ich powtarzać, ale piszą się, piszą... :)
Ktoś powiedział,że brak wyobraźni czyni nas odważnymi...w moi przypadku brak wykształcenia powoduje ,że piszę wszystko co ślina na język przyniesie,nie zastanawiając się czy się nadają czy nie (:
OdpowiedzUsuńMaminko,
Usuńależ nadają, nadają! przecież czytałam :)
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńJest piękny i poruszający!
OdpowiedzUsuńPiękny, wzruszający. Każdego kiedyś dopada taka melancholia za minionym czasem.
OdpowiedzUsuńDzięki, dziewczyny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)