niedziela, 15 grudnia 2024

Metafora




metafory rosną w lesie jak grzyby po deszczu

znajduję je co dzień


 ptak przecinający niebo to błysk zrozumienia

żyłki na liściu to ludzki krwiobieg lub dorzecza Amazonki

mgła nad jeziorem snuje się jak myśl - dzięki metaforze

w zawiniętym ogonie kota rozpoznasz pytajnik 

a  w żółtym misiu bez nosa własne dzieciństwo


nie wyrzeknę się metafor

dzięki nim żongluję światami

słuchając świergotu świeżo wyklutych znaczeń


alchemia słowa jest drogą biegnącą ode mnie do ciebie

wyciąga się szyją smoka jak most zwodzony

między dwoma planetami


dzięki metaforze zbieram

kwiaty na śniegu

i widzę mój ból w twoich współczujących oczach



5 komentarzy:

  1. Naprawdę podoba mi się Twój wiersz. Jest jak najbardziej mi bliski.
    Niskie ukłony Emmo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, Zenzo i odkłaniam się. :)
      Nie wiesz czasem dlaczego zniknął mój ptasi avatarek? Sam z siebie. :(

      Usuń
    2. Jest! Wstawiłam na nowo. Lubię być ptakiem. :)

      Usuń
  2. Obserwacja świata Cię uskrzydla! Naprawdę piękny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, zwłaszcza że wracam do pisania po kilkuletniej przerwie i burzy z piorunami. ;-)

      Usuń

Zblogowani

zBLOGowani.pl