wtorek, 19 marca 2013

Ty


Trudno jest uniknąć porównań. A porównujemy się namiętnie. Siebie z innymi, a tych z jeszcze innymi...Próbujemy równać w górę. Tylko tak naprawdę nie wiadomo, czym ta góra jest. Pewnie dla każdego czymś innym. To, na czym my stoimy i co jest dla nas punktem wyjścia, dla kogoś może być nieosiągalnym szczytem marzeń, na który nigdy nie wejdzie. Wszystko jest względne. Kiedy zaczynam wpadać w jakieś ogólne niezadowolenie i narzekactwo, obrazy takie jak ten szybko mnie prostują. Może nie trafiłam szóstki w totolotka, ale jednak sporo wygrałam.





jakim balsamem
naoliwić zardzewiałe serce
zawinięte w łachman

jaki dotykiem
rozprostować te zgrabiałe dłonie
którymi odgraża się światu
uczepiony życia jak brzytwy

kiedyś marzył
że pojedzie do ciepłych miast
gdzie o każdej porze
dają talerz zupy
ale skrzypiący wózek
pogubił kółka
więc został

teraz jest jak grzechotka
worek suchej skóry
wypełniony kośćmi
którym Los potrząsa
nad naszymi głowami wołając:
to mogłeś być ty

.


Fot.: Paweł Widomski

19 komentarzy:

  1. Wielki szacunek mam dla ludzi, którzy doceniając pracę innych, wznoszą się tym samym ponad światem, nie by pokazać, jak wysoko zaszli, jak są wielcy, jak wyrośli ponad przeciętność, ale by rozejrzeć się, co jeszcze jest do zrobienia. :)))
    Pozdrawiam serdecznie Oboje
    W.Michalak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włodzimierzu,
      myślę, że więcej pożytku wynika z tego, gdy się porównujemy do tych, którzy mają mniej - jeśli już musimy się porównywać.

      dziękuję Ci za wizytę i komentarz :)

      Usuń
  2. Emmo,wiersz porusza całe wnętrze.
    Mam tak jak Ty.Swego czasu widywałam podobnego dziadka z wózkiem i za każdym razem beczałam...ot tak.

    buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alice,
      ja się kiedyś poryczałam, bo taki dziadzio, w dodatku okropnie utykający, otworzył przede mną drzwi do marketu. trzymał i czekał aż wejdę, taki pokręcony... chciał być szarmancki i nie mogłam mu odebrać okazji do bycia dżentelmenem. jakimś cudem przeszłam obok, nawet mi się udało podziękować i uśmiechnąć, ale później...!

      Usuń
  3. Wiersz bardzo mi się spodobał - trzeba przyznać, że koło takiego Losu nie da się przejść obojętnie, szkoda tylko, że nie wszystkim...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, swoją drogą zastanawiam się też ile w tym jest świadomego wyboru. taki człowiek jest zmarznięty, głodny i brudny - ale wolny! a my?? jesteśmy niewolnikami własnych domów, samochodów, kont bankowych...

      Usuń
  4. Żal związany jest z pychą, litości najlepiej wyzbyć się od razu. Na zdjęciu widzę człowieka, który posiada wszystko i dobrze o tym wie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. denger_mause,
      no właśnie...
      kto wie czy to my nie jesteśmy bardziej żałośni i godni litości w swoim uwikłaniu...
      hmmm...
      kurcze, poszłabym z nim :))

      Usuń
  5. Kurde, tak se myślę, że nie wiadomo co nas w życiu jeszcze czeka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wu,
      owszem - może się okazać chociażby to, że za chwilę będziemy całkowicie zdani na innych...ale lepiej tak nie myśleć. brr... człowiek by się bał wyjść z domu.
      mam trochę romantyczne i naiwne postrzeganie, ale tak naprawdę wolę swoje życie - nawet jeśli w klatce - niż zardzewiały wózek i brud...

      Usuń
  6. Piękny wiersz!
    A w życiu wiadomo, że każdy chciałby mieć więcej, wyglądać inaczej, mieszkać w innym miejscu. Ja również nie zdaję sobie sprawy z tego jakim szczęściem jest jest fakt, że jestem zdrowa, mam ciepły kąt do spania, a rano mogę wybrać czy kanapki na śniadanie będą z serem, pasztetem, czy szynką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś,
      to straszny banał, ale najważniejsze jest zdrowie. jeśli jesteś zdrowa, to znajdziesz wszystko czego Ci potrzeba do życia.

      Usuń
  7. czasem, kiedy kolejny raz narzekanie mnie ogarnia, niedocenianie tego co mam, niedostrzeganie piękna wokół przypomina mi się jak wielkie szczęscie mamy, że mieszkamy w Europie, że woda płynąca w kranach, światło, telefony, internet wydają nam się czymś zwyczajnym i oczywistym...

    ... dla większości ludzi na świecie - to wyżej jedynie w sferze marzeń.

    Zdrowia Emmo ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. otóż to. zawsze sobie o tym przypominam, jak mnie nachodzi chęć narzekania. idealnie nie jest, ale... :)

      Usuń
  8. Ciągle chcemy więcej i więcej, a potem osaczeni przez te chciejstwa poprostu się dusimy....a ten człowiek jest wolny

    OdpowiedzUsuń
  9. Dołożę do tych egzystencjonalnych dywagacji! Mam to szczęście, przebywać na codzień, z ludźmi w różnym wieku(zawodowo).Uwielbiam gawędziarzy,chociaż coraz ich mniej.Po jednym takim spotkaniu i ciekawej rozmowie z Panią lat 83,napisałam wierszyk pt."Priorytet"
    Od początku istnienia o wszystko zabiegasz
    Przez długie lata do szkół różnych biegasz
    Edukację ciekawą w teorii zdobywasz
    Potem dobra praca...na salonach bywasz
    Dorabiasz się dzielnie , rodzinę zakładasz
    W swoich pociechach wszelakie nadzieje pokładasz
    I tak życie leci w mozole i trudzie
    Wszystko się zmienia , zmieniają się ludzie
    Mijają lata , starość cię dopada
    Teraz niestety nie wszystko wypada
    Ze sceny życia powoli odchodzisz
    Ale tak naprawdę na to się nie godzisz !
    Z koszyka młodości garściami czerpałaś
    Nie pogubiłaś się jednak , zasad się trzymałaś
    Byłaś otwarta , nie jakaś skorupa
    Wszystko przeminęło....
    Teraz pozostała tylko, poranna dobra kupa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. ileż w tym prawdy!
      nie wiadomo czy się śmiać czy płakać...
      dlatego bardzo podziwiam ludzi, którzy potrafią żyć pełną parą, bo samej nie zawsze mi się udaje, a szkoda.

      Usuń
  10. Zawsze mówię synowi: nieważne kim w życiu będziesz, ważne, byś czerpał z tego satysfakcję. Nie równaj do nikogo, bądź sobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bycie sobą jest chyba najważniejsze, choć to ryzykowna sprawa. Będąc sobą jesteś nieodporny. Nie masz pancerzyka, który mógłby amortyzować cios. Jesteś wystawiony na widok publiczny w całym swoim majestacie i nędzy... Ale i tak warto :) A może po prostu nie warto inaczej.

      Uff...Pokręciłam coś z komentarzami. Ma się ten talencik do robienia zamieszania, oj ma ;-P


      Usuń

Zblogowani

zBLOGowani.pl