mieszkają na rozstajach
gdzie tylko ptaki i wiatr
każdego dnia
w czerwonych sukienkach
wychodzą na peron
całymi latami czekają na pociąg
a gdy się pojawi
unoszą do góry
krąg słońca wetknięty na patyk
dając znak do odjazdu
później patrzą jak tabor się wspina
po łuku tęczy
i promieniem księżyca
oświetlają mu drogę
do ostatniego wagonu
wrzucają ciepłe myśli
stukot kół je tuli do snu
Grafika: Jacek Yerka
to stacja w Limanowej...jeno pociąg historyczny jedzie w wakacje,
OdpowiedzUsuńczasami smutna drezyna sprawdzi tory,
ale nikt wtedy na peron nie wychodzi,
idąc z pracy inaczej,
to widziałem,
ale,
masz rację,
w myśli ciepłej z przed lat wielu,
nie tylko ja,
do snu w cieple się położę:)
taki robak:(
Paweł,
Usuńfajny robak :)
Każdego robaka lubię. W każdym jest jakieś dobro :)
ach te dróżniczki :)
OdpowiedzUsuńAch, ten Prosperiusz! :))
UsuńWielce zaszczycona jestem, że podniosłeś wzrok znad książki o Bałkanach :)
Dawno nie widziałam tak pięknej grafiki! A wydawało mi się, że malarstwo i fotografia nie mają mocy nad moim sercem! No cóż, myliłam się... nie po raz pierwszy z resztą :)
OdpowiedzUsuńMarta,
Usuńto mój ulubiony polski grafik :) Na pewno jeszcze się pojawi. Kilka wierszy napisałam pod wpływem jego prac. Dzięki za odwiedziny :)
Oczarowałaś mnie tą grafiką! :D Teraz cały czas na nią zerkam! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Ciekawe co Esa czyta? :)
Usuńczytam y czytam...i tak sobie myślę...całymi latami czkamy na pociąg...na miłość, dla której unosimy krąg słońca i promieniem księżyca oświetlamy jej drogę...a potem stukot jej kół-wspomnienia- tulą nas do snu...
OdpowiedzUsuń"Dróżniczki"....piękny wiersz Emmo :)) i grafika cudna
Maminko,
Usuńmyślę, że całe życie jest czekaniem. Czasem zmienia się tylko pociąg, którego akurat wyglądamy...
Mam wrażenie, że Cię widzę z tym słońcem na patyku :)
Twoje słowa tulą Emmo :)
OdpowiedzUsuńMM!
Usuńjesteś! :))
Czy miesiąc miodowy trwający pół roku lekko licząc, wreszcie się skończył??
Czy wreszcie jakiś Twój wiersz będzie można przeczytać? :)
Hahahahha Emmo :) nie pół roku tylko 2 miesiąc dopiero będzie :)
UsuńSama widzisz ,że się w garach babram niestrudzenie i mówię bleeeeee.
Chce żeby ktoś mi "zniknął" kuchnie :) Może Niegrzeczna Dziewczynka da sobie radę?:)
Wiersz u Melisy ale bez alleluja ,ot taki.
buziaki